Pijani wiozą śmierć
Treść
To nie jest, niestety, pusty slogan: późnym wieczorem w niedzielę w Rozalinie w powiecie tarnobrzeskim pijany kierowca - 2,8 prom. we krwi - najechał na dwie dziewczyny. Jedna zmarła w wyniku odniesionych obrażeń, druga w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Wczoraj rano zatrzymano kolejnego bezmyślnego, który jechał seatem ibizą, mając 2,4 prom. w organizmie. Mężczyzna, który na prostej drodze wjechał rozpędzonym fordem w prawidłowo idące dziewczyny, nawet się nie zatrzymał, nie wezwał pomocy. Policjanci zatrzymali kierowcę kilkadziesiąt minut po wypadku. Był mocno pijany. Wczoraj natomiast o godz. 6.50 udający się do pracy czterej policjanci z Posterunku Policji w Gorzycach zatrzymali 45-letniego Henryka P. Nietrudno było zorientować się, że coś jest nie w porządku: mężczyzna jechał całą szerokością jezdni. Jak wyjaśniał po zatrzymaniu, spieszył się... do pracy na rozpoczętej budowie. Na Podkarpaciu trwa akcja pod hasłem "Trzeźwy poranek". Jednego tylko dnia na rzeszowskich drogach policjanci zatrzymali 9 nietrzeźwych kierowców. Na dwóch głównych drogach wjazdowych do stolicy województwa - od południa i wschodu - 25 policjantów kontrolowało trzeźwość zmierzających do Rzeszowa kierowców. W czasie 2,5 godz. "sprawdzono" 358 osób. Dziewięciu z nich miało alkohol w organizmie - u trzech stwierdzono ponad 0,5 prom., u rekordzisty 1,7 promila. Sześciu kierowców odpowie za wykroczenie, a trzech za przestępstwo. Wszyscy stracili prawa jazdy. W ubiegłym roku na Podkarpaciu nietrzeźwi spowodowali 181 wypadków, w których zginęło 16 osób, a 268 odniosło rany. Podczas kontroli policjanci zatrzymali na drogach 9 846 pijanych kierujących. (EWAF) "Dziennik Polski" 2007-10-10
Autor: wa