Zrabowany przez Niemców mszał wrócił do Polski
Treść
Biblioteka Uniwersytetu Wrocławskiego odzyskała bezcenny piętnastowieczny rękopis mszału zrabowanego w czasie II wojny światowej przez Niemców. Inkunabuł zidentyfikowali polscy dyplomaci, gdy wystawiono go na aukcji w nowojorskim domu aukcyjnym Bloomsbury.
- To już kolejny eksponat, który udało się odzyskać. Niedawno mieliśmy podobną uroczystość przekazania do Muzeum Narodowego proporca sztandaru Związku Polskich Legionistów - przypomina Piotr Paszkowski, rzecznik MSZ. Jego zdaniem, podobny schemat postępowania doprowadził do odzyskania mszału. - Mianowicie pracownicy naszych placówek oraz inne osoby zaangażowane, śledząc katalogi i to, co pojawia się w wersjach elektronicznych, są w stanie podjąć udaną akcję, gdy na przykład pojawiają się jakieś zrabowane dobra polskiej kultury na aukcjach. Więc w obydwu przypadkach bez uciążliwego postępowania sądowego i bez konieczności uiszczania jakiejkolwiek płatności udało się odzyskać te dwa dobra kultury - zaznacza Paszkowski.
Odzyskany mszał został ufundowany dla kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu około 1470 roku. W bibliotece przykościelnej przechowywano go do mniej więcej połowy XIX w., po czym przekazano go nowo powstałej bibliotece miejskiej - poprzedniczce Biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego. W 1943 r. wraz z innymi najcenniejszymi rękopisami i inkunabułami Niemcy wywieźli go z Wrocławia do pałacu w Ramfeld w dzisiejszych Ramułtowicach. Po czym ślad po nim zaginął.
Wczoraj polskie MSZ przekazało rękopis Bibliotece Uniwersytetu Wrocławskiego. - To jeden z najbardziej ozdobnych mszałów kościoła św. Marii Magdaleny, który w średniowieczu był główną świątynią parafialną miasta - powiedział Jan Gromadzki, kustosz Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu. Według niego, odzyskany zabytek należy do rzadkich i niezwykle cennych. - We Wrocławiu posiadamy jeden z największych tego rodzaju zbiorów w kraju. Mszałów mamy całkiem sporo, ale generalnie jest to rzadkość, zwłaszcza na rynku antykwarycznym, gdyż środkowoeuropejskie egzemplarze rzadko się trafiają. To dość luksusowy rękopis, bogato ilustrowany, z obszerną malarską dekoracją - podkreśla Gromadzki. Mszał jest zabytkiem sztuki późnogotyckiej, którego barwne iluminacje wytworzył dosyć popularny we Wrocławiu warsztat malarski działający w trzeciej ćwierci XV wieku. - To anonimowi malarze, ale ich dzieła są łatwo rozpoznawalne po miniaturkach. Było ich co najmniej dwóch, malowali części figuralne, tzw. historie. W tym czasie dekorowali oni najważniejsze księgi, które we Wrocławiu powstawały, łącznie z niektórymi dziełami z wrocławskiej katedry - zaznacza kustosz.
Jacek Dytkowski
"Nasz Dziennik" 2009-12-03
Autor: wa